RYS HISTORYCZNY

  Nazwa miejscowości Wąwolnica wywodzi się odstawa " wąwel, wawel " oznaczającego niegdyś wzgórze otoczone wodą. Topografia tego miejsca oraz lokalna legenda o Kraku jako założyciela " Wawelnicy " nasuwa skojarzenia z krakowskim Wawelem i wskazywać może na bardzo odległą metrykę powstania tej miejscowości. Według historycznych ustaleń początki wąwolnickiej parafii sięgają XI i pierwszej połowy XII wieku, zaś pierwsza wzmianka pochodzi z 1325roku. W średniowieczu, w Wąwolnicy istniały dwa kościoły parafialne: pw. Św. Wojciecha (obecnie kaplica MB Kębelskiej) i Św. Marii Magdaleny (tereny obecnej szkoły). Z 1342 roku pochodzi akt erekcji " powołujący do życia " w miejsce kaplicy grodowej parafialny kościół Św. Wojciecha. Jan Długosz wskazuje jako jego fundatora Kazimierza Wielkiego. Jako fundatorowi królowi i jego następcom przysługiwał patronat nad kościołem. Został on przekazany w 1458 roku przez Kazimierza Jagiellończyka na rzecz świętokrzyskiego klasztoru Benedyktynów na Łysej Górze. Związki Benedyktynów z wąwolnicką parafią sięgają zapewne również wcześniejszych wieków, na co wskazywać może m. in. dziewiętnastowieczna tradycja O.O.  Benedyktynów, według której,

" w 1027 roku Ojcowie naszego klasztoru robili parafialną usługę w nowo założonej i świeżo do wiary nawróconej osadzie [ … ] Wawelnica "

Pierwotny kościół Św. Wojciecha był dwukondygnacyjny, podobnie jak, kaplica Św. Trójcy w Lublinie. Był murowany, szczupły, jednonawowy, pokrywający się w rzucie z obecnym, ze stropami belkowanymi i wyższym dachem krytym gontem, z zakrystią od północy. W dokumentach z wizytacji w roku 1603 mówi się o nowej drewnianej nawie z trzema oknami od południa, przy czym całość kościoła była kryta stropem belkowym, polichromowanym, a w tęczy znajdowała się rzeźbiona pasja.

Kościół Św. Wojciecha został więc rozbudowany ku zachodowi o drewnianą nawę, a dotychczasowa cześć murowana stała się prezbiterium. Być może do przebudowy przyczynił się pośrednio pożar miasta, jaki miał miejsce w roku 1567, który nie oszczędził zabudowań kościelnych. Z wykorzystaniem tego, co ocalało, w okresie późniejszym rozbudowano świątynię. W niezbyt długim czasie drewniany korpus jednonawowy został zmieniony na murowany, również trójprzęsłowy, z parą kaplic, co nadawało kościołowi plan krzyża. Kościół został przyozdobiony malowidłami i wyposażony w pięć ołtarzy ufundowanych przez bp. Tomasza Oborskiego. Ich konsekracja została dokonana w roku 1638. Być może z tego okresu pochodzi kamienny portal łączący prezbiterium z zakrystią.

Przebudowy kościoła dokonali Benedyktyni, przy czym istotne są tu wezwania nowych ołtarzy, bezpośrednio z nimi związanymi: Św. Krzyża i Św. Benedykta, oraz znacznie późniejszy przekaz mówiący o istnieniu w ścianach postaci opatów i ksieni zakonu Benedyktynów. W czasie potopu szwedzkiego kościół został zdewastowany i zrabowany. Mówi o tym wizytacja z roku 1675. Następna z roku 1721 wspomina jedynie o kościele z cegły i kamienia na planie krzyża. Podobnie krótka wzmianka znajduje się w opisie starostwa wąwolnickiego przy przekazaniu go w posesję Antoniemu i Katarzynie Małachowskim. Ważny fakt stanowi przeniesienie w 1700 roku, za zgodą papieża, do kościoła Św. Wojciecha XV wiecznej, należącej do gotyckiego cyklu Pięknych Madonn figury Matki Bożej Kębelskiej z dotychczasowej świątyni w Kęble, ze względu na wielki kult jakim ta cudowna figura była i jest otaczana. Obecność figury w ołtarzu głównym dawnego kościoła Św. Wojciecha potwierdza wizytacja w roku 1781.
Wizytacja z roku 1799 daje opis wnętrza kościoła z pobielonymi ścianami i malowidłami W roku 1819 nastąpiła kasata zgromadzenia O.O. Benedyktynów. Dawny kościół Św. Wojciecha popadł w ruinę. W roku 1843 budowlę określono jako bez dachu, z zarysowanymi sklepieniami i murami, nie nadającą się do odbudowy, lecz do rozbiórki. Zalecono jednocześnie budowę nowego kościoła, a w czasie jej trwania budowę tymczasowej świątyni. Ostatecznie wyrażono jednak, zgodę na remont kościoła. Miał on miejsce dopiero w roku 1853. Wykonane prace miały charakter doraźny. Późniejsze opisy mówią o dalszym zniszczeniu kościoła. Wizytacja z roku 1902 wspomina o przykryciu kościoła blachą. Jednocześnie opisuje stan kościoła jako zły. Świątynia, w latach późniejszych była w tak złym stanie, że podjęto decyzję o jej rozbiórce i budowie nowego kościoła, usytuowanego na obszernym cmentarzu kościelnym.

W latach 1907-1914 stanął nowy kościół również pw. Św. Wojciecha, a stary kościół został rozebrany z pozostawieniem prezbiterium, czyli powrócono do najstarszego kościoła pw. Św. Wojciecha. W roku 1924 zagospodarowano wzgórze i wybudowano ogrodzenie, co ostatecznie zatarło relikty dawnego ukształtowania. Po wyburzeniu nawy kościoła Św. Wojciecha część prezbiterialna była cały czas otwarta, dopiero później zamurowana, przez co stworzono fasadę wraz z oszkarpowaniem naroży zachodnich. W 1984 roku kaplica została przedłużona ku zachodowi, z nowszą, gotyzującą fasadę.

INFORMACJE DOTYCZĄCE PRAC WE WNĘTRZU KAPLICY

Historyczne i konserwatorskie rozpoznanie wnętrza kaplicy Matki Boskiej Kębelskiej — dawnego kościoła pw. Św. Wojciecha wskazują, że wystrój zmieniał się na przestrzeni wieków. Wykonane w toku wstępnych prac konserwatorskich badania sondażowe wykazały obecność elementów wystroju wnętrza pochodzących z różnych okresów historycznych, co świadczy o wielokrotnym jego estetycznym przekształcaniu.
W dolnych partiach ścian znajdują się fragmenty wystroju gotyckiego, renesansowego i barokowego. Wystrój sklepienia to świadectwo estetycznego rozwiązania wnętrza w stylu Renesansu Lubelskiego, na które składa się polichromowana dekoracja sztukatorska na tle polichromowanego sklepienia kolebkowego. Na obecnym etapie, uwzględniając wyniki przeprowadzonych badań, został opracowany program przywrócenia kaplicy jej wystroju uwzględniający ekspozycję polichromii i ich reliktów pochodzących z różnych okresów historycznych.

W I etapie, w roku 2009 zostały wykonane prace na sklepieniu polegające na przeprowadzeniu szczegółowej konserwacji techniczno zachowawczej polichromii, tynków i płaskorzeźb - zostaną odsłonięte i poddane specjalistycznym zabiegom konserwatorskim renesansowe polichromie, formy sztukatorskie oraz dekorowane malaturą pola sklepienne.

Następny etap prac to czynności polegające na odsłonięciu oryginalnych polichromii spod wtórnych nawarstwień. Prace konserwatorskie finansowane były ze środków własnych parafii pw. Św. Wojciecha przy wsparciu Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Lublinie i Sejmiku Województwa Lubelskiego.